Wiadomość o podwyżce prądu w 2021 roku została potwierdzona. W popularnych serwisach internetowych pojawia się wiele sposobów, które radzą, jak zmniejszyć odczucie podwyżki podatków i teoretycznie obniżyć zużycie prądu. A jak to jest naprawdę?
Co to jest kondensator prądu?
Kondensator prądu jest elementem sieci, który znajduje zastosowanie w bardzo różnych układach. Jeśli chodzi zaś o kondensatory, które mają prowadzić do ograniczenia zużycia prądu, w zasadzie określa się je jako przyrządy do kompensacji mocy biernej w domu. Tak rzeczowa definicja niekoniecznie ma jednak zbyt wiele wspólnego ze stanem faktycznym. Urządzenia takie jak Ecoquantum Saver przeważnie okraszone są marketingowymi sloganami, które mówią o tym, że urządzenie to już po pierwszym wpięciu do prądu sprawi, że Twoje rachunki za prąd drastycznie spadną. Dziś przyjrzymy się smutnej rzeczywistości i temu, że w pogoni za innowacją, wiele osób traci rozum i przede wszystkim pieniądze. A co gorsza, kupując kondensator prądu, ryzykują także znacznie więcej, niż tylko czas i nadzieję na spadek zużycia prądu – tego typu sprzęt często jest niskiej jakości i może doprowadzić do sporych szkód. Zacznijmy jednak od rozbicia problemu na podstawowe części. Jakie działanie ma mieć tego typu „oszczędzacz energii”? Mówimy tu o kilku filarach:
Czym tak naprawdę jest kondensator prądu?
Pora na obalenie kilku mitów. Kompensacja mocy biernej w domu ma więc pozwolić na osiągnięcie tych wszystkich wyżej wymienionych kwestii. Przejdźmy więc do tego, co ma sens, a co nie. Oczywiście – zaczniemy od tego, co interesuje nas najbardziej – redukcja zużycia prądu. Co odpowiada za zużycie? Pobór prądu – to ile dany sprzęt weźmie z sieci. Kompensacja mocy biernej polega natomiast na zredukowaniu wartości prądu. W przypadku normalnych realiów domowych, tego typu rozwiązanie nie ma zbyt dużego sensu. Po pierwsze – energia bierna nie wykonuje pracy. To energia czynna w uproszczeniu – wykorzystywana jest do tego, by nasze urządzenia mogły działać. To pierwszy problem – urządzenie działa na zupełnie innym polu, niż powinno. Nawet gdyby pozwalało na osiągnięcie lepszych rezultatów względem wartości energii. W przypadku energii czynnej nic by to nie zmieniło, ponieważ pobór dalej pozostaje taki sam. Natomiast ograniczone możliwości poboru w danym okresie, mogą mieć negatywny wpływ na działanie urządzenia, które będzie potrzebowało tej energii odpowiednią ilość na tu i teraz. Oznacza to, że kondensator prądu nie tylko nie ma prawa działać z perspektywy naprawdę prostej fizyki – oczywiście nie tak jak to przedstawiają twórcy tego typu osprzętu, ale także jest urządzeniem, które może powodować problemy z urządzeniami. Nie oznacza to jednak, że są to sprzęty zupełnie niepraktyczne – w niektórych dziedzinach przemysłu faktycznie się je wykorzystuje. Jednak celem takiego wykorzystania nie jest poczynienie spadku rachunku o 50%. Co z tą jakością i stabilnością prądu? Zasadniczo, tego typu mechanizm byłby wskazany. Rzeczywiście, dawniej w Polsce dystrybutorzy energii nie zawsze dysponowali odpowiednią infrastrukturą. Pewnie część osób pamięta jeszcze migoczące światła, czy przerwy w dostawach, które zdarzały się zdecydowanie częściej niż teraz. Czy więc pod takim kątem warto nabyć kondensator prądu? Nie do końca. Większość problemów ze „stabilnością”, wahaniami i skokami napięcia, asymetrią, szybkimi zmianami napięcia etc. albo nie występuje w aktualnych realiach, albo jest rezultatem jakiś przejściowych problemów. Jeśli obserwujemy problemy ze sprzętem elektronicznym – najczęściej przyczyna stoi po stronie urządzenia odbierającego prąd, a nie samej sieci. W takiej sytuacji dokładanie kolejnej „bramki” nie pomoże, a może doprowadzić do jeszcze większych problemów. Należy zwrócić uwagę także na fakt, że urządzenia do zmniejszania zużycia prądu przeważnie nie są produkowane przez zaufane firmy. W przypadku urządzeń na stałe wpiętych do sieci elektrycznej, powinniśmy definitywnie unikać niesprawdzonych rozwiązań. Tak dużą moc, jaką jest w stanie dostarczyć zwykłe gniazdko, może doprowadzić do pożaru. W kwestii wydajności urządzeń elektrycznych – to nie sieć za to odpowiada. To dosyć rozległy temat, bo każde urządzenie ma swoją specyfikę działania, jednak nie ma tu mowy o tym, by kondensator prądu był w stanie w magiczny sposób sprawić, że nasza lodówka zacznie lepiej chłodzić, mikser szybciej miksować, a komputer wydajniej pracować. Uwaga, nie oznacza to, że kondensatory prądu są złe – nazwa ta dotyczy wąskiej grupy produktów, które faktycznie są oszustwem. Natomiast rodzajów kondensatorów jest wiele, to zwyczajny element sieci elektrycznej. Nie ma w nich nic odkrywczego – technologia ta znana jest od lat, a te konwencjonalne kondensatory dbają o to, by infrastruktura sieciowa funkcjonowała w sposób prawidłowy i niejako wypełniają częściowo rolę, o której piszą producenci „oszczędzaczy prądu”.
Czy rachunek za prąd się zmniejszy?
Przy wykorzystaniu kondensatorów prądu w skali całego mieszkania, rachunek za prąd prawdopodobnie się nie zmieni. Istnieje potencjalna szansa, że wyższa stabilność sieci wpłynie korzystnie na działanie urządzeń elektrycznych, jednak ryzyko związane z zastosowaniem urządzenia do zmniejszania zużycia prądu jest większe, niż prawdopodobne zyski z takiego działania. Co więcej, jeśli mamy problem z migającymi żarówkami w lampce, czy niezbyt zsynchronizowanym działaniem jakiegoś urządzenia elektrycznego, należy udać się do odpowiedniego serwisu albo zakupić nowsze, lepsze i najlepiej energooszczędne urządzenie. To zdecydowanie przełoży się na korzystniejsze zużycie prądu, w przeciwieństwie do zakupu kondensatora prądu.
Urządzenia do zmniejszania zużycia prądu
W internecie znajdziemy wiele wpisów blogowych o tym, jak grupa urządzeń, tzw. bill killerów – „Electricity Saving Box”, „Tesla Saver ECO”, „Power Factor Saver”, „Energy Saver” stanowi alternatywę dla konwencjonalnych źródeł energii. Ponadto możemy przeczytać o tym, jak jakieś niesprecyzowane siły dążą do tego, by prąd był celowo bardzo drogi, a także innych, nigdzie niepotwierdzonych stwierdzeń. Urządzenia tego typu są jednak zakazane w kilku krajach – w tym Australii. Niektóre kraje UE również rozważają restrykcje obrotu tego typu urządzeniami. Oszczędzacz energii elektrycznej niestety nie ma prawa działać, a wprowadzanie w błąd klientów jest zachowaniem karygodnym. Zaznaczmy tutaj, że nie mówimy o sytuacji, w której wentylem do wprowadzenia tego typu rozwiązań są jakieś niedopowiedzenia, czy kruczki w specyfikacji. Producenci kondensatorów prądu bardzo często podają mylne informacje na temat parametrów i działania ich produktów, które nie mają nic wspólnego ze stanem faktyczny. Niektóre przesłanki wskazują nawet na to, że wykorzystanie kondensatorów prądu może nie tylko nie zredukować rachunków, ale spowodować ich niewielki wzrost – jednak do takiego wniosku potrzebne by było jeszcze więcej profesjonalnie wykonanych badań.